0 produktów 0.00 zł
Jakub Barczewski o swoich motocrossowych poczynaniach w sezonie 2014
29-04-2014W tym roku sezon zacząłem od zawodów wysokiej rangi, to znaczy mam za sobą dwa starty w mistrzostwach Europy we Włoszech i w Bułgarii, jak również w pierwszej rundzie Mistrzostw Niemiec ADAC .
W Arco zabrakło mi 0,3 sekundy, aby zakwalifikować się z czasówek. W Last chance było już trochę nerwowo i po zamieszaniu w pierwszym zakręcie, wywrotce z 34 miejsca udało mi się ukończyć wyścig na 17 pozycji. Troszkę szkoda, bo tor bardzo mi się podobał i nieźle się mi na nim jechało. Jednak jadąc na fabrycznym motocyklu (nietuningowanym silniku) uważam, że nie było źle. W drodze powrotnej do domu wystartowałem w zawodach w Nekli, gdzie zająłem 1 miejsce.
Bułgaria to już inna historia. Po tygodniowych opadach tor był bardzo namoczony, ale mimo wszystko udało mi się zakwalifikować do wyścigów finałowych. W pierwszym wyścigu przez 3 okrążenia jechałem na 20 pozycji, ale po wywrotce uderzył we mnie inny zawodnik i nie byłem w stanie kontynuować wyścigu. W drugim wyścigu trochę poobijany zająłem 32 miejsce.
26 kwietnia wystartowałem w pierwszej rundzie ADAC. Zawody te są bardzo mocno obsadzone, konkurencja jest o tyle trudniejsza, bo muszę konkurować z zawodnikami niejednokrotnie starszymi o 7 lat i jadącymi czterosuwami. W kwalifikacjach niestety tym razem zabrakło 3 sekund. Po przygodach w wyścigu Last Chance zająłem 22 miejsce .
W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Obornik, gdzie odbywała się 2 runda Mistrzostw Strefy Zachodniej. Na czasówce wykręciłem bardzo dobry czas - prawie o 5 sekund krótszy niż drugi zawodnik. Czas ten zapowiadał spokojne zawody, lecz po nieudanym starcie musiałem gonić czołówkę z 14 pozycji, ale dzięki bardzo szybkiej jeździe - w porównaniu do czołówki - na 7 okrążeniu został mi już tylko lider do wyprzedzenia i gdy już miałem go wyprzedzać dostałem tak zwanego „mega kanta”, po którym nie byłem w stanie już jechać dalej. Mam nadzieję, że za kilka dni będę się już dobrze czuł, bo w następny weekend następna runda Mistrzostw Europy w Holandii i trzeba się mocno zmobilizować, żeby zająć jak najlepsze miejsce!